Znudziły mi się blond włosy i ciągłe malowanie , wiec postanowiłam że zrobię sobie ombre. Jak wiecie miałam włosy blond ale szybko żółkły więc żeby były ładne musiałabym malować co 2 tyg.
Przejrzałam wiele blogów w poszukiwaniu idealnego sposobu na zrobienie z blond włosów ładnego jasnego ombre. Nic nie znalazłam większość osób robi ombre z naturalnych włosów albo farbowanych na ciemno. Bałam się że farba się szybko wypłuka na szczęście od farbowania minęło już 2 tyg a farba nadal się trzyma ;d
Włosy przed.
Krok pierwszy:)
Postanowiłam przyciemnić górę włosów. Wybrałam do tego farbę
Kolor wyszedł śliczny nie spodziewałam się, że na moich żółtych włosach wyjdzie tak piękny blond dokładnie taki jak mój naturalny kolor włosów. Przez chwilę nawet zastanawiałam się czy nie zostawić tego koloru i odpuscic ombre ale skoro juz miałam zestaw do robienia to nie zmieniałam planów. Oto kolor jaki wyszedł po nałożeniu farby.
Kolejnym krokiem było nałożenie tego "specyfiku" na włosy.
Farba ta ma dodaną bardzo fajna szczoteczkę do nakładania mieszanki która bardzo ulatwia czynnosci.
- zaczęłam nakładać rozjaśniacz na końcówki włosów,
- po 15 minutach nałożyłam mieszankę na drugą część mniej więcej do ucha i na pasma obok twarzy
- odczekałam jeszcze 20 minut i umyłam włosy szamponem,
- na lekko osuszone końcówki nałożyłam maseczkę, która była dołączona do opakowania i zmyłam ją po 5 minutach,
- rozczesałam i wysuszyłam włosy.
Wyszło coś takiego. Zdjęcia słabej jakości ale mniej więcej widać efekt jaki uzyskałam i jestem bardzo zadowolona.
